Witajcie! Tym razem uchylimy przed Wami rąbka tajemnicy na temat tego, co aktualnie się dzieje w naszej Pracowni.
A się dzieje... Bo się szyją nowe nieco zaspane i trochę rozczochrane Aniołki Ziewaczki.
Taki aniołek świetnie sprawdzi się jako przyjaciel dużych i małych, ozdobi pokój, przyniesie szczęście, otoczy opieką. Aby mógł się dobrze wywiązać ze swoich zadań, sadzamy go koniecznie na okiennym parapecie. Tam powinien zasiadać każdy dobrze wychowany anioł, by przywoływać inne anioły i sprowadzać na dom, w którym mieszka, spokój.
Oczywiście opieka anioła nie kończy się z nastaniem poranka, bo nasze anioły to anioły całodobowe ;-)... Na dodatek kolorowe i wesołe.
Kilka przysiadło na kanapie. Czekając na nowe domy, opiekują się naszą Pracownią.
Inne, jeszcze nie całkiem kompletne, stłoczyły się w wiklinowej walizce i zastanawiają się czemu czują wewnętrzną pustkę ;-)...
Chciałyby wreszcie przejrzeć na oczy, zyskać efektowne fryzury i skorzystać z ostatnich porad stylistów zanim wyruszą w wielki świat.
Oczywiście w Pracowni szyją się nie tylko aniołki, ale to już temat na zupełnie inną opowieść...
Będzie nam miło, jeśli zechcecie ją poznać i znowu odwiedzicie nasz blog.
Serdecznie zapraszamy!